Mam nadzieję że spodobała się Wam pasiasta koszula z ostatniego posta, bo dziś ponownie ją zobaczycie ;) Tym razem jednak pokażę Wam całą stylizację i chyba żadnej z Was nie zdziwi jak napiszę, że wspomnianą już koszulę połączyłam z jeansami. Ok, ok... na pewno wiem że Was nie zdziwi - bo po pierwsze już widziałyście zdjęcie powyżej, a po drugie trochę mnie znacie ;) Zestaw taki jak ten świetnie sprawdzi się w letnie dni, kiedy to rano temperatura nie jest zbyt wysoka (zwłaszcza jak się wychodzi do pracy po 6 rano) a po południu żar się leje z nieba. Dość luźna i wykonana w 100% z bawełny koszula to idealny wybór na właśnie taką pogodę. Tak samo jak podarciuchy o kroju boyfriend. Taki model spodni nie przylega mocno do ciała, a dziurkami też troszkę powietrza wpadnie także nikomu się pupa nie spoci ;) A jakie są Wasze "patenty" na letnie stylizacje zimno-ciepło? ENG: Babes! I hope that you liked my new striped shirt, cause today you gonna see it again. I decided to ma...