Skip to main content

It's Here

 

Kochani! Czy Wy też to czujecie? Nadeszła wiosna! Nie tylko ta kalendarzowa, ale również i pogodowa. Skończył się okres zimowego letargu, więc postaram się aby na blogu działo się więcej i posty pojawiały się częściej. Zima to dla mnie okropny czas i najchętniej zwinęłabym się w kłębek pod kołderką i zapadała w sen, aż do wiosny. Cel na mroźną pogodę jest tylko jeden - jakoś przetrwać. A wiosną? Wiosną wszystko jest lepsze, więc mam nadzieję że i poziom bloga też taki będzie.
Dzisiejszy zestaw składa się z ubraniowych klasyków jednak moje są w troszeczkę odpimpowanej (przepraszam, ale zupełnie nie mogłam znaleźć innego słowa) wersji. A więc co my tu mamy? Biała koszula. Klasyk? Klasyk! Jednak ja postawiłam na taką w stylu boho. Falbana przy dekolcie oraz jako wykończenie rękawów, to ciekawa alternatywa dla typowej białej bluzki. Zwłaszcza że falbany to jeden z mocniejszych trendów w tym sezonie. Tak więc wszystkie falbaniaste rzeczy wyciągamy z szafy i nosimy dumnie niczym IT GIRLS. W mojej koszuli falbany są co prawda mini, ale to zawsze coś ;) A z czym najlepiej nosić biel? Oczywiście z czernią! Tak więc czarne spodnie musiały być. To kolejny klasyk w zestawie, ale nie byłabym sobą gdybym nie postawiła na podarciuchy. Starsze Panie mogą kręcić głowami ile chcą, a ja i tak będę w nich chodziła. Cóż począć? Ja po prostu je uwielbiam. W mojej stylizacji znajdziecie także białe sportowe buty. Klasyk? No pewnie! Jednak ja wybrałam wersję za kostkę (a o perypetiach z tymi butami pisałam Wam TUTAJ), mimo że to krótsze modele przeżywają swój modowy renesans. Na koniec ramoneska. Klasyk? Zdecydowanie tak! I tu postanowiłam zostawić tę odrobinę klasyki w klasyku i ramoneska jest najprostsza, niemal "podręcznikowa" i w tym tkwi moim zdaniem cały jej urok.
Uff... ależ się dziś rozpisałam! Mam nadzieję że dobrnęłyście do końca i oczywiście że moja stylizacja Wam się spodoba :)

ENG: Hey loves! It's spring here in Poland! Finally! Yeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeah!
OK now we can move on to my outfit. This time I bet on classics, but of course I did it my way. I chose: a white shirt - with ruffles, a black pants - the ripped ones, white sneakers - above the ankle length and a leather jacket  - ok, ok this one is pretty classic, but I like it this way. Hope you will like it!
PS. If you have anything ruffled in your closet, you should wear it ASAP. This way you'll become this season's IT GIRL, cause ruffles are gonna be on top!
Sylwia
Smells like fashion on Facebook





 fot. gootex ♥

koszula/shirt - H&M Trend (podobna TUTAJ i TUTAJ/similar HERE&HERE)
kurtka/jacket-  Cubus (podobna TUTAJ/similar HERE)
jeans - H&M (TUTAJ/HERE)
buty/sneakers - Jordan Flight 45 (kupione w Footlocker/HERE)
okulary/sunnies - Bershka (TUTAJ/HERE)
choker - DIY 
naszyjnki/necklace - YES (TUTAJ/HERE)

Comments

Popular posts from this blog

Steve Jobs lied to his daughter about name of the Apple Lisa

It might seem obvious that the Apple Lisa, released in 1983, was named for Apple co-founder Steve Jobs' daughter Lisa, who was born in 1978. But in her upcoming memoir, Small Fry, Lisa Brennan-Jobs reveals that her father lied to her about the name up until she was 27, and it was U2 front man Bono who exposed the truth. In the fascinating and emotional excerpt, published in the September issue of Vanity Fair, Brennan-Jobs discusses her complicated relationship with her famous father, who denied paternity until a 1980 DNA test proved otherwise. MORE ON STEVE JOBS Hear Steve Jobs nail the future of mobile a decade ago Doom creator John Carmack's thoughts on Steve Jobs are a must read As for the Lisa, it was a commercial failure, with 3,000 unsold computers later buried in a Utah landfill. When Brennan-Jobs bragged to her school friends about her namesake, they responded that they'd never heard of a computer called Lisa. But for Brennan-Jobs, the belief that it was named for h

From AM to PM

Chyba łatwo da się zauważyć moje uwielbienie dla białych koszul i bluzek. Ostatnio często łączyłam je z jeansami, więc teraz dla odmiany wybrałam skórzane spodnie (no dobra...są z ekoskóry) . W ten sposób powstała baza do zestawu który z powodzeniem możecie nosić "od świtu do zmierzchu". Ale co to właściwie znaczy? Zapewne wielokrotnie widziałyście w programach telewizyjnych lub gazetach stylizacje w których "baza" jest ta sama ale wystarczy zmienić/dodać/odjąć jakiś element i czary-mary zestaw "na co dzień"/ do pracy zamienia się w bardziej imprezowo-wieczorowy. I moim zdaniem biała koszula i skórzane spodnie to baza idealna do takiej "magii". Na zdjęciach widzicie moją wersję na wieczorne wyjście. Do wspomnianej bazy dobrałam szpilki w panterkę, ale gdyby zamienić je na krótkie trampki, sneakersy czy baleriny powstałby wygodny zestaw do pracy lub na wielogodzinne śmiganie po mieście. Jeśli wybierzecie dużą torbę, która pomieści buty na zmianę t

Mark Hamill begs fans to stop DMing him on Twitter

lukeleathercape Mark Hamill as Luke Skywalker. Lucasfilm Twitter can put fans in direct internet contact with their acting heroes. Mark Hamill, beloved for his role of Luke Skywalker in the Star Wars franchise, has always been down to chat with fans on the service, but now he's putting limits on his interactions. Hamill tweeted a heartfelt message Tuesday asking fans to stop sending him direct messages. "To remain on Twitter I can't respond to DMs anymore. No way to keep up w/ the daily barrage of requests for Donations-Phone Calls-Signatures-Skypes-Birthday Greetings, etc," Hamill wrote. He ended it with a polite "Hope you understand. Love you all but can't keep up w/ all the demands! #NoDMsPLEASE." Mark Hamill ✔ @HamillHimself  To remain on Twitter I can't respond to DMs anymore. No way to keep up w/ the daily barrage of requests for Donations-Phone Calls-Signatures-Skypes-Birthday Greetings, etc. Hope you understand. Love you all but can't kee