Dziś złoto złotem pogania. Spokojnie! Aż tak mnie nie poniosło... mowa jedynie o detalach. Złote guziki, złote ćwieki na kurtce i butach oraz złoty łańcuszek przy torebce. Za dużo? Według mnie - nie. Przy stonowanej reszcie stroju możecie sobie pozwolić na małą ekstrawagancję, jeśli chodzi o szczegóły, a to właśnie w nich podobno tkwi ten przysłowiowy diabeł ;)
PS. Zdjęcia robiliśmy jakieś 3 tygodnie temu, kiedy chodzenie z wielką dziurą na kolanie nie groziło odmrożeniem nogi. Teraz proponuję "bezdziurową" jeansową alternatywę.
ENG: Today you are gonna see a lot of gold, but... only when it comes to details. Gold studs, gold bottoms and gold chain. Too much? Not for me! When you keep rest of ur outfit clean and simple, you can go a bit crazy about small elements of the look. As always, hope you guys enjoy my post.
♥
Sylwia
fot. gootex ♥
koszula/shirt - Orsay + DIY
jeans - Pull&Bear
kurtka/jacket - 6ks
buty/shoes - Zara
Comments
Post a Comment