Skip to main content

Posts

Showing posts from January, 2016

Lost In A Fairytale

Zdjęcia robione w domu już kilkukrotnie pojawiły się tutaj na blogu, jednak nigdy nie wyglądały tak jak dziś! Zazwyczaj były utrzymane w bardzo minimalistycznej konwencji i w sumie gdy popatrzę na dzisiejsze zdjęcia przed obróbką to też by je można do takiej kategorii zaliczyć. Jednak to co się z nimi stało po obróbce, to zupełnie inna bajka. No właśnie... BAJKA! Dziś jest bajkowo i różowo. Ale kiedy zakłada się t-shirt z jednorożcem i umysł wchodzi w stan "mała księżniczka" to efekt może być tylko taki ;) Enjoy! ENG: Today it's gonna be pink and magical, but when you wear an unicorn t-shirt it just has to be this way ;)   ♥ Sylwia Smells like fashion on Facebook fot. gootex ♥ t-shirt - Cropp ( TUTAJ/HERE ) "sztuczny" kolczyk do nosa/fake nose cuff - River Island (podobny TUTAJ /similar HERE )

Goodies

Nie od dziś wiadomo, że diabeł tkwi w szczegółach. Niestety przy tworzeniu naszych stylizacji (nie lubię tego słowa!) najczęściej skupiamy się jedynie na ubraniach, zaś dodatkom poświęcamy niewielką część naszej uwagi. To błąd który również i ja popełniam. Postanowiłam jednak to zmienić. Zaczęłam od porządków w biżuterii, paskach i torebkach. Oddałam te które uważam za zbędne, zaś w ich miejsce powoli kompletuję takie które obecnie zwracają moją uwagę. Mój najnowszy zakup to kolczyki, które urzekły mnie swoją unikalnością połączoną z prostotą. Ciekawa jestem czy i Wam się spodobają. ENG: The devil is in the details. We all know that, but usually when we pick our outfits we only think about clothes and not so much about accessories. It's a big mistake which I also make. That's why I decided to look closer at my fashion goodies. I gave away items I don't love anymore and bought a few new things in their place. My newest purchase are these earrings. What do you think about th

Top Of My List

Wyprzedaże powoli zbliżają się ku końcowi. To właśnie teraz w sklepach (i tych stacjonarnych, i tych internetowych) czekają na nas największe zniżki. Niestety wiąże się z tym także mocno przebrany asortyment i duże braki w rozmiarówce. Mimo to jeśli jakieś ubrania/dodatki znajdują się od dłuższego czasu na Waszych listach must have lub też po prostu macie ochotę zaopatrzyć się w coś, co będzie modne również w kolejnym sezonie (i nie zrujnować przy tym Waszych portfeli), to właśnie teraz jest na to najlepszy moment. Ja w tym roku postanowiłam wcześniej przemyśleć swoje zakupy na przecenach i zanim ruszyłam na łowy (tzn. zanim zasiadłam przed komputerem) postanowiłam zrobić listę rzeczy, których brakuje w mojej szafie (oczywiście moim zdaniem, bo mój mąż uważa że niczego tam nie brakuje) . Na pierwszym miejscu znalazła się marynarka, a właściwie dwie marynarki - biała i czarna. Po przejrzeniu asortymentu wielu sklepów zdecydowałam się na zakupy w Mango, gdzie znalazłam obydwie interesu

One Less Problem

Ostatnio udało mi się skreślić kolejną pozycję z listy "do kupienia" (chwała wyprzedażom!) i zamszowe kozaki za kolano wreszcie trafiły w moje ręce, a właściwie na moje nogi. Zestawiłam je ze znanym Wam już ( Z TEGO WPISU ) płaszczem, jednak tym razem dodałam do niego bordowy kołnierz ze sztucznego futerka ( moja kolejna wyprzedażowa zdobycz) . Już kiedyś zdarzyło mi się na blogu napisać małą odę do tego typu akcesoriów i od tamtej pory nic się nie zmieniło - nadal je uwielbiam. Jeśli chcecie w szybki sposób nadać nowy wygląd waszym kurtkom/płaszczom/swetrom to polecam zaopatrzyć się w taki futrzasty dodatek. Zdecydowanie przybijam im pieczątkę polecany przez Sylwię! ENG: My must have list is getting shorter, because the black overknee boots got finally in my hands - or should I said on my feet! Now I finally have a chance to show them to you guys. So when I started with black I go further with black and match it with khaki. Also there is a surprise, surprise - I add a b

I Choose You

Po małym eksperymencie z jeansowym błękitem wracam do zdecydowanie bardziej mojej palety barw. Tak, tak czas na zestaw w szarości, bieli i czerni (tym razem bez khaki) . Jeśli chodzi o ulubieńców to postawiłam nie tylko na tych kolorystycznych, ale także na elementy zestawu. Czas więc na małe sprawdzenie listy obecności: futrzak - jest! skóra - jest! ukradzione z szafy męża - jest! Skoro wszyscy są to zapraszam Was na zdjęcia :) ENG: When it comes to colors I definitely love grey, white and black (and khaki of course) . So after my last affair with baby-jeansy-blue, this time I decided to bet on my 3 loved ones. But colors are not the only favorites here. I also chose elements of my outfit which I like the most lately. So here's short check list: faux fur - check! leather - check! stolen from my husband closet - check! Hope you like my outfit. ♥ Sylwia Smells like fashion on Facebook fot. gootex ♥ futrzak/faux fur - F&F (podobny TUTAJ i TUTAJ /similar HERE & HERE ) koszu

I Just Wanna Say You're Mine

Wychodzę z założenia że skoro już muszę dzielić swoją szafę z mężczyzną, to przydałoby się mieć z tego jakąś korzyść. Tak więc zdarza mi się czasem sięgnąć na nie do końca moją półkę i pożyczyć sobie z niej koszulę (lub sweter) męża. Taka "pożyczka" była właśnie początkiem powstania mojego dzisiejszego zestawu. Skoro już rozpoczęło się męsko to poszłam tym tropem i dodałam jeansy typu boyfriend (które leżały na mojej półce - uff! jednak wszystkiego nie zabieram). Dalej już był jeans do jeansu, buty też wypadało założyć a na szyję aksamitka (ostatnio moja ulubiona "biżuteria") . Tak w skrócie (?!) powstała moja dzisiejsza stylizacja, która mam nadzieję że Wam się spodoba. PS. Zdradzę Wam w sekrecie że zdjęcia robiliśmy przed "wielkimi mrozami" Niestety nawet takie małe dziury w spodniach by teraz nie przeszły -ee!  ENG: Today I'm going a bit boyish (it's that even a word?!) . Why? Because I decided to match my husband's shirt with a pair of

Simple As A Touch And A Kiss

Kochani! Skoro mamy Nowy Rok to i nadeszła najwyższa pora na Nowy Post ;) Tym razem postawiłam na bardzo minimalistyczną konwencję zarówno jeśli chodzi o strój, jak i tło zdjęciowe. W zeszłym roku kilka razy zamieszczałam takie domowe posty i patrząc na statystyki oraz Wasze komentarze, widać było że przypadły Wam one do gustu. Tak więc mam nadzieję że i ten Wam się spodoba. Dajcie znać czy w tym roku chcecie więcej postów w tego typu, czy jednak wolicie stylizacje fotografowane na zewnątrz.  PS. Ściskam Was mocno i życzę aby rok 2016 był dla Was jak najlepszy!  ENG: Hello my lovely readers! It's a New Year, so it's about time to post something new here! I decided that this post should be very simple when it comes to my outfit and also the background. I tried posts like that in 2015 and I saw that you liked them a lot. I hope that it's gonna be the same with this one. Do you guys think that I should make photos like these more often?  PS. I wish you all the best in 2016!