Skip to main content

Posts

Showing posts from March, 2016

The Choice Is Yours

Gdybym na którymś etapie edukacji napotkała przedmiot "Dokonaj wyboru" to jestem pewna że miałabym z niego 1 z dziesięcioma wykrzyknikami, ponieważ jestem najbardziej niezdecydowaną osobą jaka znam. Często gdy muszę podjąć jakąś decyzję to robię przy tym taką minę, że mój mąż nie mogąc patrzeć na moje męki pyta "czy mam zdecydować za Ciebie?" . Moja odpowiedź na takie pytanie może być tylko jedna - nie wiem (jestem przypadkiem beznadziejnym) . Jakiś czas temu usłyszałam że zodiakalne Wagi przecież muszą się wahać i stąd ta cecha charakteru. Od tej pory mam swoje wytłumaczenie :) Pewnie się zastanawiacie dlaczego o tym wszystkim piszę? No cóż... kompletując stylizację do posta, stanęłam przed wyborem - ramoneska czy płaszcz. Jak widzicie na zdjęciach podjęcie decyzji nie było łatwe... ;) Do tego wszystkiego golf (chyba już nikogo to nie dziwi) , podarciuchy (ok! one też nikogo nie zdziwią) i czarne ćwiekowane botki. Mam nadzieję, że całość Wam się spodoba. ENG: I

Watch Me

Od pewnego czasu zwracam baczną uwagę na jakość ubrań, które kupuję. Mimo że czasem nadal zdarza mi się popełniać modowe grzeszki, to jednak na własnej skórze (dosłownie!) przekonałam się że bluzka z poliestru nie może się równać z tą wykonaną z wiskozy czy jedwabiu (choć niestety dwie ostatnie bardziej się gniotą) , a nawet najgrubszy akrylowy sweter nie da tyle ciepełka co ten cieniutki z wełny.  Jakość a nie ilość to główna zasada tzw. slow fashion . Tyczy się ona nie tylko ubrań ale również wszelkiego rodzaju dodatków. I choć w tej kategorii mam wiele na sumieniu, to ostatnio w moje ręce (a właściwie na moją rękę) trafiła rzecz, która sprowadziła mnie na dobre tory. Zegarek Daniel Wellington (bo to o nim mowa) zdecydowanie wpisuje się w ideę slow fashion . Ja wybrałam model Classic Sheffield - klasyczny z dość dużą (36mm średnicy) tarczą jak na zegarek damski. Dla mnie to ogromna zaleta tego modelu, bo nadaje całości to przysłowiowe coś . Jednak jest to tylko jedna z wielu propo

Candy

Hej kochani! Dziś będzie trochę cukierkowo. Podkreślam TROCHĘ, bo chyba nie sądzicie że Wam tutaj cała w pastelach wyskoczę ;) Mimo to pastelowy akcent faktycznie jest i to wcale nie taki mały. Otóż do całkowicie czarnego zestawu postanowiłam dodać trochę bardziej radosnego koloru przy pomocy różowego (hell yeah!) futrzaka - który mój mąż nazywa owcą. Tak więc dziś w stylizacji macie pasterski element ;) Reszta stroju jak już wspomniałam jest czarna, bo wszyscy wiemy że co za dużo to niezdrowo zwłaszcza jeśli chodzi o pastele. Jeśli chodzi o dodatki to postawiłam na takie ze złotym akcentem - ćwiekowane botki, pasek ze złotą sprzączką, zegarek Daniel Wellington (pod zdjęciami macie kod zniżkowy) oraz choker (tak, tak to zdecydowanie mój #1 jeśli chodzi o ozdoby na szyję) ze złotymi perełkami, który udało mi się dorwać na wyprzedaży za 2,99zł! Mam nadzieję, że całość przypadnie Wam do gustu! Buziaki! ENG: Heeey guys! Today it's gonna be a little bit sweet. But only a little bit!

All You Need

Mimo że zima daje jeszcze o sobie znać to ja już intensywnie myślę o wiośnie i o wiosennej garderobie oczywiście ;) Jeśli zastanawiacie się w jaką rzecz zainwestować, aby wyglądać modnie w nadchodzącym sezonie to zdecydowanie jest to kurtka typu bomber. Szczególnie godne uwagi są te satynowe z wyhaftowanymi motywami kwiatowymi lub zwierzęcymi. Właśnie takie mogłyśmy podziwiać na wybiegach Gucci czy Louis Vuitton, a teraz możecie kupić podobne taniej w sieciówkach (np. TUTAJ , TUTAJ  i TUTAJ ) . Po tym krótkim wstępie zapewne domyślacie się, że dziś przygotowałam dla Was zestaw z bomberką. Moja ma już kilka lat i niestety haftów się na niej nie doszukacie, ale rodzaj kurtki i materiał się zgadzają - uznajmy więc że taka najgorsza nie jest ;) Cała stylizacja to zwyklaczek podkręcony moimi ulubionymi botkami (wiem że ostatnio Was nimi trochę katuję, ale naprawdę je uwielbiam) .  PS. Dajcie znać w komentarzach czy będziecie poszukiwać idealnej bomberki czy jednak ten trend do Was nie prze

Always On Time

Kilka razy zdarzyło mi się pisać tutaj o "cudownej mocy akcesoriów" . O tym jak to nadają one charakteru całej stylizacji i stawiają przysłowiową kropkę nad i . Jeśli ktoś z Was nie był o tym jeszcze przekonany, to myślę że moje dzisiejsze zdjęcia udowodnią że jednak mówiłam prawdę. Dlaczego tak piszę? Bo nie wyobrażam sobie mojego dzisiejszego zestawu bez awiator'ów. Na szczęście nie mam tak dużej wady wzroku, aby musiała nosić okulary korekcyjne dlatego sięgnęłam po zerówki. Powiem szczerze że sama byłam pod wrażeniem jak bardzo ten szczegół odmienił cały mój wygląd. Cały strój zyskał dzięki nim odrobinę oldschoolowego uroku, a ja czułam się w nim świetnie (co wydaje mi się zostało uchwycone na zdjęciach) .  Oprócz okularów możecie dostrzec również jeszcze jeden dodatek - zegarek Daniel Wellington (na końcu posta znajdziecie kod zniżkowy na zegarki tej marki) . Gdy zobaczyłam model Classic Sheffield, wiedziałam że to propozycja idealna dla mnie. Klasyczny, minimalistyc

Walk Like This

Przyznam się Wam że nie mogę doczekać się lata. Właśnie dlatego, gdy tylko trafia się cieplejszy dzień, zamieniam futrzaka na ramoneskę i nie przeszkadza mi fakt, że muszę wtedy założyć pod spód 3 warstwy więcej. Tak, tak, dobrze się domyślacie że w dzisiejszym poście czeka Was właśnie taka mała zamiana. A co do tego? Biały golf, czarny sweter oraz wariacja na temat muszki czyli choker kokarda. Zestawienie przypominające szkolny mundurek, jednak dzięki skórzanej kurtce i podarciuchach dostaje ono pazura. ENG: Today's look is classy and edgy at the same time. White turtleneck, black sweater and choker (which looks kinda like a bow tie) remind me of a school uniform. But I matched them with ripped boyfriend jeans and leather jacket, so that gives my outfit totally different vibe. I love mixing styles, because fashion is all about having fun. ♥ Sylwia Smells like fashion on Facebook fot. gootex ♥ golf/turtleneck - Zara ( TUTAJ/HERE ) sweter/sweater - sh (podobny TUTAJ /similar HERE